piątek, 26 lipca 2013

Zakupy na wakacjach..

Zakopane, Sopot. W tym roku te miejsca stały się celem naszych wakacji. Spacery po naszych pięknych polskich Tatrach niekiedy zapierają dech w piersiach. Różnorodna roślinność, krystalicznie czyste, lodowate potoki, doliny, wąwozy, jaskinie. Przez pobyt tam coraz pewniej mogę mówić na głos przysłowie "cudze chwalicie, swego nie znacie". Chociaż zmęczenie jest niesamowite po jednej wyprawie to widoki jakie się rozciągają na trasie wynagradzają to. Tam właśnie w Zakopanem zrobiłam raczej nieplanowany zakup książeczki o szydełkowaniu. Na razie pewnie jej nie wykorzystam, ale może w przyszłości gdy będę miała więcej czasu, kto wie...

Z tamtąd wyruszyliśmy prosto do Sopotu gdzie następnego dnia smażyliśmy się na słoneczku po trudach podróży przez całą Polskę i wymęczających wędrówkach po górach. Oczywiście nie mogłam pominąć znajdującego się tam Empiku i nie mogąc sie powstrzymać kupiłam gazetkę ze wzorami "Igłą malowane". Powiedziałam sobie, że to ostatnia gazetka bo mam ich już sporo, a jak na razie nie używałam ich za dużo. :D
Może bym jej nawet nie kupiła, ale zauroczyły mnie trzy wzory.
Kolorystyka na pierwszym, elegancja na drugim i tajemniczość na trzecim. No cóż, ja już chyba nie mogę do Empika wchodzić, bo zbankrutuję. :P
Jeszcze raz moje zdobycze razem.
Zdjęcia nie są perfekcyjne, bo robione telefonem, ale da się przeżyć. :D
Z moimi tulipanami nie posunęłam się za dużo, więc pokażę je w moim następnym poście.
Pozdrowienia.

niedziela, 14 lipca 2013

Prosto z PaTu

Kilka dni temu wróciłam z Ogólnopolskiego Przystanku PaT, czyli Profilaktyka a Ty organizowanego dla młodzieży przez policję już po raz ósmy tym razem w Łodzi. Więcej na ten temat można poczytać tutaj. Zapisałam sie na warsztaty z rękodzielnictwa i nie rozczarowałam się chociaż 2 dni po 3 godziny to jednak nie jest dużo. Dnia pierwszego robiliśmy kolczyki z filcu, które prezentują się bardzo ładnie. Jedna parę takich kolczyków robi się około 15-20 minut, ale są bardzo efektowne. Tego samego dnia mieliśmy robioną sesje zdjęciową i nazajutrz od godziny 10 ozdabialiśmy je stylem decupage. Zdjęcia poniżej.


Oprócz warsztatów rękodzielnictwa było wiele innych ciekawych m.in. taneczne tj. capoeira, zumba czy hip-hop. Były też warsztaty fotograficzne, dziennikarskie, teatralne, wokalne, a także warsztat języka migowego, futbolu amerykańskiego czy samoobrony. Byłam tam po raz pierwszy, ale jeżeli mi się uda wybiorę się w przyszłym roku także i zapraszam wszystkich zainteresowanych, bo atmosfera jest tam niezwykła.

sobota, 6 lipca 2013

Hmm..

Pierwszy post. Nigdy nie wiem co w nim napisać. Może się przedstawię.
Jestem Natalia i na chwilę obecną mam 15 lat, a za kilka dni 16 :-).
Kilka lat temu zainteresowałam się robieniem bransoletek z muliny i nadal przy tym pozostaję nie mając przy tym jakiejś wielce zaskakującej liczby wykonanych ,,prac''.
Haftować zaczęłam na początku tego roku, więc dopiero zaczynam, ale mam nadzieję rozwijać się w tej pasji i może w przyszłości spróbować czegoś innego.


W tym momencie jestem w trakcie haftowania prezentu urodzinowego dla mojej siostry, czyli czerwonych tulipanów ze wzoru z kwietniowej gazetki ,,Igłą Malowane''.
Na razie całość mojej pracy prezentuje się tak.


Nie przedstawia za dużo swoim wyglądem, ale za jakiś czas będzie pewnie więcej widać. :) W czasie wakacji będę mieć więcej czasu więc troszkę pohaftuję.
Pozdrowienia ;)